niedziela, 11 marca 2012

Nadchodzi wiosna. Niestety.

Objawia się ona przede wszystkim nadzwyczajną aktywnością uczniów. Póki co bilans strat to dwa zniszczone stoliki, jeden oderwany blat, krzesło z odkręconymi śrubkami, nadgryziona (!) antyrama, dziura w ścianie (?!), zeszyty z powyrywanymi kartkami, ucieczka z lekcji... Przynajmniej już wiem, dlaczego to zima jest moją ulubioną porą roku.

Brak komentarzy: